Korzystanie z analitycznych i marketingowych plików cookies wymaga Państwa zgody, którą można wyrazić, klikając „Zaakceptuj”. Jeżeli nie chcą Państwo wyrazić zgody na korzystanie przez nas i naszych partnerów z określonych kategorii plików cookies, należy wybrać opcję „Zarządzaj Cookies” i zadecydować o swoich preferencjach. Wyrażoną zgodę można wycofać w każdym momencie poprzez zmianę preferencji plików cookies. Szczegółowe informacje dotyczące przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności.

 

Poniżej możesz zarządzać preferencjami dotyczącymi korzystania przez nas i naszych partnerów z plików cookie.

Niezbędne i funkcjonalne pliki cookie
Zawsze aktywne
Więcej szczegółów: Polityka cookie
Google Analytics

Więcej szczegółów: Google Analytics

Ikona 03:20 min Ikona 04.04.2016

Kwiecień plecień… czyli słów kilka o zmianach na Instagramie i Facebooku

 

Rewolucja w Instagramie

 

Od kilku dni na kontach różnych użytkowników – szczególnie tych, którzy cieszą się niesłabnącą popularnością – pojawiają się komunikaty zachęcające do dodania profilu do „obserwowanych”. Tego typu zachowania wynikają z zapowiedzi Instagrama odnośnie algorytmu odpowiedzialnego za sortowanie i wyświetlanie treści. Dotychczas układ był chronologiczny, jednak w związku z tym, iż dzięki aplikacji dziennie udostępnianych jest ponad 70 mln zdjęć, marka zdecydowała się na znaczące zmiany. W tym przypadku podąża śladami Facebooka, wprowadzając algorytm pozwalający dostosować wyświetlane treści adekwatnie do preferencji użytkownika.

Co ta zmiana oznacza? Jeżeli dotychczas ktoś jeszcze stał na straży stanowiska, że Instagram nie jest portalem społecznościowym, ale nadal pozostaje portalem foto, to w tym momencie traci swój argument. Wyjście w kierunku personalizacji wyświetlanej treści adekwatnie do preferencji, zainteresowań oraz najczęściej odwiedzanych przez użytkownika kont czyni Instagram pełnoprawnym portalem społecznościowym.

 

Nowy algorytm to także nowe wyzwanie dla marek, firm i korporacji, jak również blogerów zarabiających na promowaniu produktów za pośrednictwem Instagrama. Od teraz wysokie statystyki kont „obserwujących” profil nie zagwarantują im, że dane treści faktycznie zostaną wyświetlone przez tak szerokie grono użytkowników. Można więc przewidywać, że po chwilowym zastoju, z którym mieliśmy do czynienia, ponownie rozpocznie się pojedynek na kreatywne rozwiązania. Sami jesteśmy ciekawi w jaki sposób one zaowocują i jaką przybiorą postać.

 

Wiosenna odwilż na Facebooku

 

Czas zmian dotknął również Facebooka. I tak jak w przypadku Instagrama wprowadzenie nowości wiąże się z nieustannymi domysłami odnośnie daty, tak w kwestii Facebooka użytkownikom została podana konkretna data. 12 kwietnia 2016 roku, podczas corocznej konferencji F8, wszystkim użytkownikom portalu zostanie udostępniona usługa Instant Articles. I chociaż dla zachodnich odbiorców nie jest to nowość (w Stanach Zjednoczonych Instant Articles wprowadzono w kwietniu 2015 roku), to jednak dla europejskiej społczeności Facebooka zbliżające się zmiany mogą oznaczać niemałą  rewolucję.

 

Aktualnie usługa Instant Articles, przystosowana do wyświetlania na urządzeniach mobilnych treści dziennikarskich, jest w pełni kompatybilna zarówno z systemem Android, jak i iOS. Oczywiście z tego rozwiązania korzystają nie tylko wydawcy prasy drukowanej, ale również stacje komercyjne – takie, jak chociażby MTV. Do istotnych atutów tego narzędzia należy również elastyczność, czyli możliwość pełnego nadzorowania wyświetlanej treści przez wydawcę. Ma on także sposobność udostępnienia przestrzeni reklamowej – może samodzielnie ją sprzedawać bądź skorzystać z dodatkowego narzędzia, jakim jest Facebook Audience Network.

 

Wiosenne nowości

 

Już powyższe zapowiedzi wskazują, że użytkownicy portali społeczniościowych na pewno nie będą mogli narzekać w najbliższym czasie na nudę. Zbliżający się kwartał z pewnością przyniesie wiele zadziwiających rozwiązań, jak również – mamy taka nadzieję – rozbudzi kreatywność użytkowników. Jesteśmy ciekawi, z jakimi reakcjami spotkają się wszelkie aktualizacje algorytmów oraz związane z nimi modyfikacje. Czy zyskają na tym przeciętni użytkownicy? Czy właściciele marek zmuszeni będą do wypracowania nowych strategii zdobywania „followersów”? Czas pokaże. Jedno jest pewne – każdy z użytkowników powinien uważnie śledzić nadchodzące zmiany i umiejętnie je wykorzystać.

ŹRÓDŁA: Press, SpidersWeb, PCLab, WirtualneMedia

 

Udostępnij:
Ocena artykułu:
Ikona

How useful was this post?

Click on a star to rate it!

Average rating 5 / 5. Vote count: 1

No votes so far! Be the first to rate this post.

Udostępnij:

Zadaj pytanie

ekspertowi

Dowiedz się jak być lepiej widocznym w sieci

Bezpłatna wycena Bezpłatny audyt SEO

Na dobry start
proponujemy Ci bezpłatnie:

  • audyt SEO Twojej strony
  • konsultację z doświadczonym ekspertem
  • ofertę dopasowaną do Twojego biznesu

Bezpłatna wycena
Kontakt

Wyprzedź
konkurencję

Zadaj pytanie ekspertowi

61 655 95 55