Korzystanie z analitycznych i marketingowych plików cookies wymaga Państwa zgody, którą można wyrazić, klikając „Zaakceptuj”. Jeżeli nie chcą Państwo wyrazić zgody na korzystanie przez nas i naszych partnerów z określonych kategorii plików cookies, należy wybrać opcję „Zarządzaj Cookies” i zadecydować o swoich preferencjach. Wyrażoną zgodę można wycofać w każdym momencie poprzez zmianę preferencji plików cookies. Szczegółowe informacje dotyczące przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności.
Poniżej możesz zarządzać preferencjami dotyczącymi korzystania przez nas i naszych partnerów z plików cookie.
Więcej szczegółów: Google Analytics
Koniec roku to moment podsumowań, przewidywań i postanowień. Rok 2009 na pewno nie należał do nudnych; to czas światowego kryzysu, zaciskania pasa, Binga i Obamy. Oczywiście tą listę możemy rozwijać, każdy podług własnych obserwacji. Ja skupię się na dwóch sprawach: podsumowaniach rynku reklamy i… prawdzie o kobietach.
Rynek reklamy internetowej – jako jedyny – zanotował wzrost w 2009 roku. W poprzednim roku wyraźnie widać przesunięcie środków na promocję z mediów tradycyjnych na rzecz Internetu. Szybki i pewny zwrot z kampanii internetowych kusił przedsiębiorców i dyrektorów marketingu. W opublikowanym przez ZenithOptimedia Group badaniu wynika, że w kolejnych latach nie będzie gorzej. 9,5% wzrost w obszarze reklamy internetowej, w następnych latach zostanie zastąpiony przez 12-13% skok w górę. Eksperci rynku reklamowego wieszczą szybkie prześcigniecie prasy przez Internet. W połowie dekady to wirtualna sieć ma być drugim co do wielkości medium reklamowym na świecie.
Oto dwa zestawienia podsumowująco-przewidujące. Pierwsza tabela pokazuje największe media oraz ich udziały (w %) roczne w rynkach reklamowych:
Druga tabela „ustawia” powyższe media pod kątem udziału finansowego, wyrażonego w milionach USD.
Chciałbym również wspomnieć o wynikach badań przeprowadzonych przez lombard borro.com. Z opublikowanego zestawienia jasno wynika, że kobiety od swoich mężczyzn bardziej wolą… telefony komórkowe. Na czele rankingu najcenniejszych „dóbr” dla kobiety znalazła się mama, a następnie fotografie, komórki, przyjaciółka, chłopak, pierścionek z brylantem, pies, laptop, prostownica do włosów, torebka i tusz do rzęs. Jak miło, że w tym zestawieniu jesteśmy wyżej od prostownicy.
Na pocieszenie mogę stwierdzić, że powyższe badanie zostało wykonane w Wielkiej Brytanii. Z drugiej zaś strony, skoro mieszkają tam głównie „Nasi”, to… nie jest dobrze.
Zatem Panowie w Nowym Roku życzę Wam… samych awansów w rankingach.
Na dobry start
proponujemy Ci bezpłatnie: