Domeny .CO.CC wraz z usługą DNS są bezpłatne. Nawet w przypadku zakupu większej ich ilości należy wnieść jedynie symboliczną opłatę. Aby nabyć sto domen z takim rozszerzeniem trzeba ponieść koszt rzędu 10 dolarów. Dysponując tysiącem dolarów, posiadamy siłę nabywczą pozwalającą nam na zakup piętnastu tysięcy domen (!).
By wprowadzać w błąd niczego nieświadomych użytkowników Internetu, wykorzystywali oni nieraz niewątpliwe podobieństwo rozszerzenia .CO.CC do tych, uznanych już przez społeczność internetową (.CO.UK, .CO.JP itp.). Przytłaczająca większość stron zarejestrowanych na Wyspach Kokosowych nie przedstawiała niestety wartościowych treści, a była jedynie kopią serwisów już istniejących.
Choć niewątpliwie jest to ruch skuteczny, prowadzący w stronę poprawy jakości pozycjonowania i całej sieci, nie obyło się bez kontrowersji. Zupełnie niezawinioną szkodą obarczone zostały przecież osoby, które uczciwie prowadziły swoje serwisy. Nie wysyłały niechcianej korespondencji, nie próbowały podstępnymi metodami przechwycić danych osobowych internautów itp.
Na żadnej wojnie niestety nie obędzie się bez ofiar ze strony „cywilów”.
Usunięcie z indeksów Google’a wszystkich domen o końcówce CO.CC jest zdecydowanie największym tego typu posunięciem w historii firmy. Być może w końcu Wyspy kokosowe zaczną kojarzyć się z tym, z czym powinny… a pozycjonowanie będzie opierać się na jeszcze lepszej jakości contencie i sprawdzonych działaniach, skupionych na użytkowniku.
Odbieraj regularną dawkę wiedzy i nowości ze świata digital marketingu!
Zero spamu, tylko konkrety!
Na dobry start
proponujemy Ci bezpłatnie: