Korzystanie z analitycznych i marketingowych plików cookies wymaga Państwa zgody, którą można wyrazić, klikając „Zaakceptuj”. Jeżeli nie chcą Państwo wyrazić zgody na korzystanie przez nas i naszych partnerów z określonych kategorii plików cookies, należy wybrać opcję „Zarządzaj Cookies” i zadecydować o swoich preferencjach. Wyrażoną zgodę można wycofać w każdym momencie poprzez zmianę preferencji plików cookies. Szczegółowe informacje dotyczące przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności.

 

Poniżej możesz zarządzać preferencjami dotyczącymi korzystania przez nas i naszych partnerów z plików cookie.

Niezbędne i funkcjonalne pliki cookie
Zawsze aktywne
Więcej szczegółów: Polityka cookie
Google Analytics

Więcej szczegółów: Google Analytics

Ikona 00:00 min Ikona 17.02.2016

Jak Internet (nie) radzi sobie ze śmiercią?

Śmierć użytkowników portali społecznościowych to delikatny, ale i bardzo aktualny temat. Przy zachowaniu wszelkich bieżących trendów, w 2065 roku ilość tak zwanych „martwych kont” na Facebooku zrówna się liczbowo z profilami osób żyjących. Wystarczy powiedzieć, że w ciągu każdej godziny umiera… 428 osób korzystających z serwisu. Jego administracja umożliwia oczywiście usunięcie danej strony rodzinie, jednak, bądźmy szczerzy, wypełnienie formularza, w którym załączyć trzeba chociażby skan aktu zgonu to procedura, której nie podejmie się (z niewiedzy bądź lenistwa) wielu krewnych. Tym samym konta-widma albo giną w gąszczu tych aktywnych, albo stanowią rozszerzenie swoistego wirtualnego cmentarza In Memoriam.

A, właśnie, a propos cyfrowych pomników trwalszych niż ze spiżu. Niektóre aplikacje, jak choćby rozszerzenie LivesOn na Twitterze, pomagają w osiągnięciu nieśmiertelności dosłownie. Promowany sloganem „When your heart stops beating, you’ll keep tweeting” dodatek dobiera tweety na bazie dotychczasowych preferencji osoby korzystającej z konta, przez co może ona „publikować” radosne wieści czy dzielić się ulubioną muzyką nawet z tamtego świata. Tak daleko w swoich wizjach nie posuwało się nawet wielu z co wybitniejszych autorów książek science-fiction.

Zaczęliśmy od szczegółu, ale wydaje się, że problem ma bardziej ogólną naturę. Podejście do śmierci jest bowiem w sieci specyficzne. Wina leży w dużej mierze po stronie portali informacyjnych, które swoją popkulturową, sprawozdawczą narracją (jak choćby licytujące się na ilość ofiar nagłówki) czynią z tragicznych wydarzeń coś intrygującego, tak że wiele osób śledzi niestety ludzkie dramaty „zajadając się” popcornem i czekając na więcej. W efekcie dochodzi do takich absurdów jak na przykład fabrykowanie informacji o czyjejś śmierci przez internautów. Takie plotki rozprzestrzenia się następnie lawinowo, mimo że są nieprawdziwe. Tylko w Polsce dotyczyło to niedawno takich postaci jak ex-wokalista Myslovitz i organizator Off Festivalu Artur Rojek czy Grubson (to jest już tak głupie, że trudno się nie uśmiechnąć), za granicą zaś chociażby Ricky’ego Martina.

Drugą stroną tej samej monety są internetowe księgi kondolencyjne i fanowskie zrywy związane z nagłym oprzytomnieniem i przebłyskiem świadomości, że śmierć to chyba jednak coś poważnego. W efekcie jak grzyby po deszczu wyrastają fanpage’e czy tysiące postów i wpisów składających się ze świeczek czy symbolicznych literek R.I.P. Przypomnijmy sobie tylko niedawny przypadek Paula Walkera czy, na naszym podwórku, Anny Przybylskiej.

Nieoczywisty status śmierci w świecie cyfrowym może w dużej mierze wynikać z tego, że zdigitalizowane uniwersum stało się swoistą trzecią rzeczywistością, która odczuwalnie zaingerowała w standardowy tryb „analogowego” życia (pierwsza) i umierania (druga). Wytyczne regulujące to, by osoby prywatne nie musiały żyć życiem publicznych wciąż są szeroko dyskutowane, co najlepiej pokazuje ustalone przez Europejski Trybunał Sprawiedliwości i obowiązujące od 2014 roku prawo do bycia zapomnianym, które zapewnia ochronę prywatności w wyszukiwarkach. Tymczasem w wirtualnym cmentarzu z każdym dniem przybywają tysiące świeczek, zaś niektórzy zmarli, jak słynny raper 2Pac, dzięki technologii wstali już nawet z grobów.

Źródła:

The Loop, Infor, Onet, Liveson, YouTube, Facebook, GlamRap

Udostępnij:
Ocena artykułu:
Ikona

How useful was this post?

Click on a star to rate it!

Average rating 5 / 5. Vote count: 1

No votes so far! Be the first to rate this post.

Udostępnij:

Zadaj pytanie

ekspertowi

Dowiedz się jak być lepiej widocznym w sieci

Bezpłatna wycena Bezpłatny audyt SEO

Czytaj także

Ikona

How useful was this post?

Click on a star to rate it!

Average rating 4.6 / 5. Vote count: 25

No votes so far! Be the first to rate this post.

12 wskazówek, dzięki którym inni będą chcieli obserwować Twoją markę w social mediach! Ikona 6:00 min 21.09.2023

12 wskazówek, dzięki którym inni będą chcieli obserwować Twoją markę w social mediach!

Social media to miejsce, w którym nie może zabraknąć Twojej marki. Facebook, Instagram, YouTube, TikTok – to tylko niektóre serwisy, które gromadzą zaangażowane społeczności i mają ogromny potencjał marketingowy. Dziś podzielimy się z Tobą wskazówkami, dzięki którym dowiesz się, jak zdobywać followersów i przekształcić ich w klientów Twojej firmy. Czytaj więcej
Ikona

How useful was this post?

Click on a star to rate it!

Average rating 4.5 / 5. Vote count: 24

No votes so far! Be the first to rate this post.

Na którą wersję strony postawić: mobilną czy responsywną? Ikona 6:00 min 20.09.2023

Na którą wersję strony postawić: mobilną czy responsywną?

Mobilna czy responsywna – która wersja strony internetowej jest przyjaźniejsza dla odbiorców? Wiele osób stosuje oba określenia zamiennie, nie zwracając uwagi na istotne, dzielące je różnice. A to może przyczynić się na przykład do spadku wyświetleń witryny w organicznych wynikach wyszukiwania. Dowiedzmy się, jaka opcja okaże się najlepszym rozwiązaniem! Czytaj więcej
Ikona

How useful was this post?

Click on a star to rate it!

Average rating 4.4 / 5. Vote count: 19

No votes so far! Be the first to rate this post.

Brand safety: czym jest i na czym polega? Ikona 3:00 min 14.09.2023

Brand safety: czym jest i na czym polega?

Nie będzie przesadą, jeśli powiemy, że zdecydowana większość decyzji związanych z robieniem zakupów czy korzystaniem z usług podejmowana jest w sieci. Nie powinno dziwić więc, że spora część działań marketingowych prowadzona jest właśnie w świecie cyfrowym. Należy pamiętać jednak, że internet to miecz obosieczny – a brak ochrony marki przed nieodpowiednimi treściami może zaszkodzić reputacji firmy. Czytaj więcej

Na dobry start
proponujemy Ci bezpłatnie:

  • audyt SEO Twojej strony
  • konsultację z doświadczonym ekspertem
  • ofertę dopasowaną do Twojego biznesu

Bezpłatna wycena
Kontakt

Wyprzedź
konkurencję

Zadaj pytanie ekspertowi

61 655 95 55