Korzystanie z analitycznych i marketingowych plików cookies wymaga Państwa zgody, którą można wyrazić, klikając „Zaakceptuj”. Jeżeli nie chcą Państwo wyrazić zgody na korzystanie przez nas i naszych partnerów z określonych kategorii plików cookies, należy wybrać opcję „Zarządzaj Cookies” i zadecydować o swoich preferencjach. Wyrażoną zgodę można wycofać w każdym momencie poprzez zmianę preferencji plików cookies. Szczegółowe informacje dotyczące przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności.
Poniżej możesz zarządzać preferencjami dotyczącymi korzystania przez nas i naszych partnerów z plików cookie.
Więcej szczegółów: Google Analytics
Do pozycjonowania stron www teoretycznie wystarczy komputer i informatyk orientujący się w sprytnych „sposobach na Google”. Sztuczne zwiększanie parametru PageRank, systemy wymiany linków, agresywne i nieprzemyślane linkowanie, ukrywanie słów kluczowych w kolorze tła, niezgodne z wytycznymi optymalizowanie kodów strony – te i inne metody mimo konsekwencji w postaci filtrów i banów wciąż znajdują zwolenników.
Google w ostatnich dniach po raz kolejny zweryfikowało mylne przekonania „sprytnych” pozycjonerów. Modyfikacja algorytmu pod kątem zwiększenia jakości organicznych wyników wyszukiwania spowodowała zniknięcie wielu nieetycznie pozycjonowanych serwisów. Matt Cutts i Kaspar Szymański, odpowiedzialni za monitorowanie jakości wyników, mówią wprost o drodze na skróty: „Czas, wysiłek i pieniądze włożone w SWLe są zmarnowane. Emitowanie linków z SWLi na swojej stronie natomiast może poważnie zaszkodzić jej reputacji i rankingowi”.
Ten sam algorytm wynagrodził cierpliwość, budowanie reputacji wśród internautów i inwestowanie w technologie zapewniające systematyczne zwiększanie realnej wartości serwisu. Dowód?
Na dobry start
proponujemy Ci bezpłatnie: