Czy Polacy mają zaufanie do Internetu?

Informacje zawarte w najnowszym raporcie Digital Life 2011 wybudziły wiele kontrowersji.  Według tego raportu, Polacy nie potrafią selektywnie wyszukiwać opinii o interesujących ich produktach w Internecie. Dzięki temu można ich przekonać do kupna każdego towaru, niezależnie od tego, czy opublikowany w sieci komentarz jest prawdziwy czy też jest to zwykły „marketing szemrany”.

Źródło: Gazeta Prawna

W przeciwieństwie do np. Czechów, Niemców czy Brytyjczyków, Polscy internauci wierzą, że media społecznościowe stanowią rzetelne i sprawdzone źródło informacji o produktach. Co więcej, również sami chętnie dzielą się swoimi opiniami. Do takich praktyk przyznaje się aż 59% internautów. Według nich, jest to aktywność na rzecz wspólnego dobra. Na świecie takie działania podejmuje zaledwie jedna trzecia osób.

W porównaniu do naszych sąsiadów, jesteśmy bardzo ufni w stosunku do obcych ludzi i ich opinii (Polacy – 46%, Rosjanie – 36%, Niemcy – 33%, Czesi – 31%, Słowacy – 29%). Natomiast jeszcze chętniej wierzymy znajomym (58%). Opinia „znajomych ” dla polskich internautów ma duże znaczenie.

Źródło: TNS Digital Life

Takie podejście do mediów społecznościowych pozwala na harmonijne wpisanie komunikatu marketingowego. Reklama przez social media to skuteczne działanie, w przeciwieństwie do agresywnych kampanii bannerowych.

Potencjał social media, jak się można domyślić, widać w szczególności na przykładzie Facebooka, na którym w zeszłym roku działało ok. 10 tys. profili typu fan-page, a dziś jest ich już ok. 33 tys. Podobnie rośnie popularność kanałów na YouTube i blogów, dzięki którym można nienatarczywie promować markę, ideę, człowieka, produkt.

Różnice w podejściu do internetowych opinii między Polakami a np. Amerykanami czy Brytyjczykami spowodowane są tym, że polskie social media nie są jeszcze w takim stopniu przesycone aktywnością firm jak te z rynków rozwiniętych – polscy internauci nie cierpią na przesyt.

Specjaliści szacują, że sytuacja w polskim internecie upodobni się do tej na Zachodzie w przeciągu ok. 2 lat. Takiego rozwoju wypadków można uniknąć, jeśli promowanie produktów w sieci będzie odbywało się przy pomocy kreatywnej i dobrej jakościowo komunikacji, a nie poprzez zasypywanie użytkowania mało wartościowymi treściami.

Źródła: TNS Digital Life, benchmark.pl