Twitter i Facebook to znane portale społecznościowe, które coraz częściej wykorzystywane są jako kanał promocyjny. W chwili ich pojawienia się nikt jednak nie przypuszczał jak duży wpływ wywrą na społeczeństwo oraz pozycjonowanie i ogólnie marketing w wyszukiwarkach. Od kiedy w 2010 roku przedstawiciele Google przyznali, że Facebook oraz Twitter oddziałują ją na ranking wyników wyszukiwania, wszyscy zaczęli się zastanawiać jakie dokładnie czynniki są brane pod uwagę i jaka jest ich realna wartość.
W związku z licznymi kontrowersjami przeprowadzono badanie, mające na celu wyjaśnienie wszelkich niejasności. Analizie poddane zostały witryny z 30 pierwszych miejsc dla 10217 zapytań na popularne wyrażenia kluczowe. Jego istotą było odnalezienie cech, które wyróżniają witryny na wysokich pozycjach od tych plasujących się znacznie niżej w rankingu Google.
Korelacja czynników okołospołecznościowych wpływających na pozycjonowanie
Jeszcze w czerwcu 2010 roku najsilniej skorelowane z wysoką pozycją były takie czynniki jak adres, zawierający wyrażenie kluczowe, np. www.akumulatory.pl, oraz liczba wartościowych linków prowadzących do strony.
Obecnie sytuacja ta uległa zmianie i spadło znaczenie nazwy witryny, natomiast liczba linków pozostała na tym samym poziomie. Badania przeprowadzone na końcu marca jednoznacznie wskazały, że obecnie jednym z najistotniejszych czynników skorelowanych z wysoką pozycją witryny jest liczba share’ów linku do pozycjonowanej witryny.
Czy dane o wpływie facebook’owych share’ów dotyczyły wystarczająco dużej liczby witryn, aby móc uznać ich autentyczność?
Wątpliwości dotyczące możliwości zniekształcenia wyników badań przez przypadkowo pojawiające się w grupie eksperymentalnej share’y, rozwiewa dr Matt Peters z SEOmoz, dostarczając większą liczbę danych:
Czy korelacja pomiędzy linkami z FB i Twittera może być dziełem przypadku?
Poniższy wykres prezentuje korelację wskaźników społecznościowych z uwzględnieniem wpływu linków. Wciąż zauważalne są pozytywne rezultaty w pozycjonowaniu pomiędzy linkami z portali społecznościowych a wysokimi pozycjami witryny. Można również zauważyć osłabienie korelacji z Twitterem, co wskazuje na obniżenie jego mocy jako czynnika rankingowego.
Wnioski
Bez względu na nasze sympatie lub antypatie do portali społecznościowych, w świetle powyższych badań należy uznać ich znaczenie jako czynników rankingowych. Witryny znajdujące się na pierwszych miejscach wyników wyszukiwania są w większości przypadków przykładem dla tych, które także pragną zaistnieć na wysokich pozycjach. Ignorowanie możliwości, jakie stwarza obecnie Facebook czy Twitter, nie jest najlepszym rozwiązaniem, jeśli zależy nam na odniesieniu sukcesu rynkowego.
Oczywiście wartość poszczególnych czynników rankingowych ulega zmianom wraz z modyfikacjami algorytmu i aby zgłębić dokładnie ten temat niezbędne są dodatkowe badania i testy. Póki co, nie ulega wątpliwości, że zarówno Facebook, jak i Twitter mogą okazać się bardzo pomocne w pozycjonowaniu, dlatego warto mieć je na uwadze.
Źródło: Blog seomoz