Korzystanie z analitycznych i marketingowych plików cookies wymaga Państwa zgody, którą można wyrazić, klikając „Zaakceptuj”. Jeżeli nie chcą Państwo wyrazić zgody na korzystanie przez nas i naszych partnerów z określonych kategorii plików cookies, należy wybrać opcję „Zarządzaj Cookies” i zadecydować o swoich preferencjach. Wyrażoną zgodę można wycofać w każdym momencie poprzez zmianę preferencji plików cookies. Szczegółowe informacje dotyczące przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności.
Poniżej możesz zarządzać preferencjami dotyczącymi korzystania przez nas i naszych partnerów z plików cookie.
Więcej szczegółów: Google Analytics
Coraz więcej przedsiębiorców decyduje się na założenie fanpage’a. W zasadzie jest to zrozumiałe.
Większość marketingowców odpowie bez większego namysłu: świadomość marki. Musimy jednak zauważyć, że świadomość czy rozpoznawalność marki nie jest nam w stanie zagwarantować konkretnych zysków. W dodatku, jeżeli przeanalizujemy naszą kampanię w mediach społecznościowych i zobaczymy, że tylko pozornie jest ona darmowa, to powinniśmy oczekiwać konkretnych skutków naszych działań. Kosztem naszych działań w social media jest np. czas pracy osób, które opiekują się naszym fanpage’m, nagrody w konkursach czy aplikacje, które uruchamiamy.
Skoro inwestujemy środki naszej firmy w przeprowadzanie kampanii reklamowej to powinniśmy oczekiwać też konkretnych zysków – czyli zwrotu z poniesionej inwestycji.
Aby określić zwrot z inwestycji, powinniśmy przede wszystkim postawić sobie zasadnicze pytanie – co chcemy osiągnąć w naszej kampanii reklamowej? Celów takiej kampanii może być bardzo wiele. Poczynając od zwiększenia liczby fanów, poprzez większą liczbę kliknięć „Lubię to” lub komentarzy, a kończąc na rzeczywistych klientach, którzy skorzystali z naszej oferty.
O ile dane, które uzyskujemy z samych mediów społecznościowych są jasne i przejrzyste, o tyle np. określenie konkretnych klientów, którzy do nas trafi nie jest już takie proste i łatwe. Oczywiście możemy korzystać z narzędzi analitycznych, takich jak np. Google Analytics, ale też nie odwzorują one rzeczywistych skutków kampanii. Dobry marketingowiec powinien patrzeć na kampanię bardzo szeroko, nie tylko oceniać ją po wzroście sprzedaży online, ale również i offline. Szczególnie, że wciąż wiele osób nie kupuje w sieci, ale jest aktywnymi użytkownikami mediów społecznościowych.
Sposobów badania zwrotu z inwestycji jest bardzo dużo. Praktycznie każdy marketingowiec może postawić sobie inny cel i sprawdzać skuteczność kampanii według realizacji tego celu.
Najważniejszą rzeczą, która powinna przyświecać każdej kampanii reklamowej jest skutek, który chcemy nią osiągnąć. Jeżeli nie ustalimy tego wcześniej to pieniądze, które wydamy na kampanię będą po prostu zmarnowane. Firmy chcące odnieść sukces muszą planować, śledzić i mierzyć ostateczny efekt swoich działań. Bez tego typu działań, nawet milion fanów na Facebooku może nie przynieść nam realnie ani złotówki.
Pamiętajmy marketing to nie koszt – to inwestycja.
Na dobry start
proponujemy Ci bezpłatnie: