Korzystanie z analitycznych i marketingowych plików cookies wymaga Państwa zgody, którą można wyrazić, klikając „Zaakceptuj”. Jeżeli nie chcą Państwo wyrazić zgody na korzystanie przez nas i naszych partnerów z określonych kategorii plików cookies, należy wybrać opcję „Zarządzaj Cookies” i zadecydować o swoich preferencjach. Wyrażoną zgodę można wycofać w każdym momencie poprzez zmianę preferencji plików cookies. Szczegółowe informacje dotyczące przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności.
Poniżej możesz zarządzać preferencjami dotyczącymi korzystania przez nas i naszych partnerów z plików cookie.
Więcej szczegółów: Google Analytics
Definicja produktu lub działania, ciekawy opis, trafne uwagi – niekiedy łatwiej skopiować taki tekst z już istniejącej strony albo po prostu z Wikipedii niż samodzielnie stworzyć spójną, zgrabną informację.
Ale takie ściąganie to po pierwsze zwykły, naganny plagiat świadczący o lenistwie twórców stron i łamiący często prawa autorskie chroniące tekst źródłowy. Poza tym powielanie już istniejących treści jest niezwykle szkodliwe z punktu widzenia wyszukiwarek – a co za tym idzie: pozycjonowania.
A zatem: jeśli właściciel strony jest uczciwy i zależy mu na widoczności w wynikach wyszukiwania, kopiowanie, nadmierne „cytowanie” jest co najmniej niewskazane, a w niektórych przepadkach – zabronione i karane na mocy przepisów chroniących prawa autorskie.
Oczywiście, możemy powoływać się na cudze wypowiedzi oraz w pewnych wypadkach powielać formaty stron. Jak wskazuje Google, jest to bezpieczne w przypadku:
– tworzenia forów dyskusyjnych ze standardowymi stronami oraz ich wersjami na telefon komórkowy,
– prezentowania w sklepach internetowych produktów, do których prowadzą różne linki lub też które pojawiają się na różnych stronach,
– prezentowania wersji strony www przeznaczonej do druku.
Jeżeli natomiast umieścimy na stronie tę samą treść, która znajduje się w innej witrynie albo ściągnięmy tekst już wypozycjonowany, ani robot, ani użytkownik nie spojrzą na to życzliwie. Przede wszystkim internauta będzie znudzony, czytając po raz kolejny to samo. A znudzenie to nie jest krok do dokonania zakupu, wręcz przeciwnie. A robot wyszukiwarki zinterpretuje powielenie jako oszustwo. Pokazana będzie tylko jedna z podwojonych stron albo też obie zostaną usunięte z indeksu – żaden zysk i zmarnowane pozycjonowanie.
Zdarza się, że zarówno oryginał, jak i kopia tekstu są własnością jednego podmiotu. Aby uniknąć negatywnych konsekwencji, wystarczy jednej wersji strony nie zaindeksować. W przypadku stosowania przekierowań, warto zdecydować się na przekierowanie 301. Jeżeli na każdej stronie musi pojawić się taki sam rozbudowany komentarz, na przykład na temat polityki prywatności, lepiej zamieścić krótką wzmiankę z linkiem prowadzącym do strony z wyczerpującymi informacjami.
Przede wszystkim należy dbać o atrakcyjność serwisu – na każdej podstronie powinny znaleźć się unikatowe treści. Skoro decydujemy się na wiele podstron, niech każda z nich omawia osobny, wartościowy dla czytelnika wątek. Trzeba także zabezpieczać własne treści przed powielaniem przez inne osoby. Może zdarzyć się tak, że ktoś w dobrej wierze – choć niekoniecznie – skopiuje artykuł z Twojej strony czy wpis na blogu. Grozi to wówczas spadkiem Twojej oryginalnej strony. Dlatego łamanie netykiety należy zgłaszać.
Na dobry start
proponujemy Ci bezpłatnie: