Czy wiesz, że Uniwersytet Oksfordzki jest ok. 200 lat starszy niż Imperium Azteków? A może zastanawiałeś się kiedyś, która z uczelni światowych jest najbogatsza? Jest to Uniwersytet Harvarda, który może się pochwalić majątkiem opiewającym na ponad 38 miliardów dolarów.
Zaciekawienie odbiorców nietypowymi, ale tematycznymi i interesującymi treściami, to doskonały pomysł na rozpoczęcie marketingowej kampanii sezonowej – np. właśnie w okresie rozpoczęcia roku szkolnego, semestru akademickiego, czy z wielu innych okazji. Ale oczywiście – nie jedyny. W tym artykule podpowiemy, jak wykorzystać możliwości marketingu internetowego w reklamie branż sezonowych.

Powrót do szkoły i lekcja pierwsza – język polski. Co to znaczy, że branża jest „sezonowa”?
Krótko wyjaśniając – branże sezonowe to inaczej branże, w których usługi czy produkty są częściej wybierane przez klientów w danych okresach, czyli sezonach. W zależności od rodzaju branży, impulsy sprzedażowe mogą być zależne np. od świąt, pogody, czy pewnych miesięcy i wydarzeń zakorzenionych w naszej kulturze (np. Dzień Ojca, Dzień Matki, Walentynki).
Pamiętajmy jednak, że marketing sezonowy nie dotyczy wyłącznie branż sezonowych, ale i inne branże, które są mniej uzależnione od pogody czy kartki w kalendarzu, również oczywiście mogą wykorzystywać pewne okresy do polepszenia sprzedaży i prowadzenia wtedy kampanii marketingowej.

Lekcja druga – matematyka, czyli dlaczego 2+2 nie zawsze równa się 4?
Skorzystaj z możliwości, jakie dają narzędzia do obserwowania ruchu na Twojej stronie i sprawdź, kiedy tak naprawdę zaczyna się zainteresowanie – a mogą to być nawet tygodnie wcześniej, niż się spodziewałeś. Gdy już wiesz, w którym momencie możesz oczekiwać wzrostu zainteresowania ofertą, to możesz już przystąpić do planowania contentu sezonowych materiałów marketingowych.
Jak stworzyć content, który przyciągnie uwagę i zainteresuje klienta? Można wykorzystać do tego m.in.:
- Promocje – mało jest rzeczy, które tak przyciągają wzrok jak liczby. A gdy dodać do liczby minus przed nią i procent po niej, to możemy spodziewać się zdecydowanie większego odzewu.
- Ciekawostki i storytelling – jeśli tylko Twoja branża pozwala Ci na półformalne podejście do klienta - wykorzystaj to i stwórz krótką, ciekawą historię nt. usługi czy produktu. Warto też postawić na tematyczne ciekawostki, które zręcznie można wpleść w narrację promocji – wszystko to sprawi, że odbiorcy lepiej nas zapamietają i zbudujemy dobry wizerunek marki.
- CTA – bez odpowiedniego zachęcenia do działania (CTA) będzie trudno uzyskać dobre wyniki. Stwórz proste, tematyczne komunikaty promocyjne, które będą zachęcały klienta do kupna, sprawdzenia usługi czy zabukowania miejsca w sezonie – możliwości ogranicza jedynie branża i wyobraźnia.
Skoro wiemy już jak pisać, to następnym krokiem musi być to, gdzie się reklamować w Internecie, aby o nas usłyszano.
Warto postawić na wybór różnych kanałów reklamowych, który pomoże uzyskać tzw. efekt synergii – czyli współdziałanie wielu czynności marketingowych będzie dawało lepsze rezultaty, niż suma tych działań prowadzonych oddzielnie. Zatem zamiast 2+2=4, bardziej adekwatne będzie nieintuicyjne 2+2=5.
Niżej przyjrzymy się właśnie jakie kanały marketingowe wybrać, by efekt synergii zaczął działać.
Lekcja trzecia – informatyka, czyli postaw na media społecznościowe
Media społecznościowe to potężne narzędzie.
Pamiętaj o dobrej, aktywnej interakcji z klientami – takie działanie ma praktycznie same plusy marketingowe.Profil na Facebooku to nie wszystko – często dużo lepszym narzędziem do komunikacji są inne platformy społecznościowe, takie jak np. Instagram. Stwórz dobre, czytelne grafiki reklamowe, zaciekaw potencjalnych klientów i przypominaj im o rozpoczęciu danego sezonu lub o zbliżającym się święcie – takie działania z pewnością zaprocentują. Możesz też pomyśleć o Twitterze (dla nieco starszych odbiorców) czy Snapchacie (raczej dla młodej grupy docelowej).
Pamiętaj jednak – nie przesadzaj z tego typu marketingiem! Nadmierne przypominanie może spotkać się z efektem zupełnie odwrotnym, niż spodziewany.
Częstotliwość dodawania zdjęć czy postów jest zależna od branży, ale badając ruch na stronie i zasięg, powinieneś móc łatwo obliczyć swoje optimum.
Gdy czas płynie szybciej, niż byśmy chcieli, czyli co łączy fizykę (lekcję czwartą) i płatne reklamy
Jak wiemy z lekcji fizyki, czasoprzestrzeń jest dosyć plastyczna. Wie o tym też doskonale część przedsiębiorców, którzy próbują czas nieco rozciągnąć, planując kampanię reklamową na kilka dni przed startem sezonu. Niestety, rokrocznie się to nie udaje, ponieważ w kilka dni nie stworzymy dobrej kampanii reklamowej – potrzeba do tego tygodni, a nawet miesięcy!
Google Ads to doskonałe narzędzie marketingowe, ale przynosi najlepsze wyniki, gdy nasza kampania nie jest tworzona na kilka chwil przed „atrakcją wieczoru”, a dużo wcześniej.Jedną z większych zalet Google Ads jest możliwość prowadzenia kampanii remarketingowej – czyli pokazywania reklam promujących nasze usługi na stronach odwiedzanych przez klienta, który wcześniej odwiedził również naszą witrynę.
Jeśli wyruszymy z kampanią odpowiednio wcześniej i zwiększymy świadomość marki wśród odbiorców, remarketing może sprawić, że w sezonie wróci na naszą stronę wielu klientów.Lekcja piąta – historia, czyli czemu e-mail marketing jest nadal w modzie
Klientom, którzy już skorzystali z Twoich usług, możesz zaoferować odpowiednie rabaty na zakupy w danym sezonie.
Choć ten sposób promocji ma już swoje lata, to nadal jest skuteczny i pozwala utrzymywać zadowolonych klientów przy naszej marce – w końcu adres e-mail posiada niemalże każdy z nas.
Koniec zajęć – czas na podsumowanie:
Aktywne profile na portalach społecznościowych, e-mail marketing czy Google Ads to oczywiście tylko część możliwości na kampanię sezonową.
Pamiętajmy, że nadal podstawą jest właściwe pozycjonowanie i optymalizacja witryny pod wyszukiwarki sieciowe – aby klienci wchodzili na naszą stronę od razu z wyników organicznych, po wpisaniu interesujących ich zapytań.Jeśli chcesz nauczyć się czegoś więcej o SEO i marketingu internetowym oraz sezonowym, to koniecznie sprawdź nasze wcześniejsze artykuły i odwiedzaj częściej szkółkę Sunrise System!
Źródła: Doświadczenia własne