Akcja i reakcja, czyli o współzależności człowieka, Internetu i reklamy

Nowa era W XXI wieku dochodzi na naszych oczach do upadku ery przemysłowej, zapoczątkowanej w końcu XIX stulecia. Jesteśmy obecnie świadkami ogromnego rozwoju ery zdominowanej przez społeczeństwo informacyjne. W najprostszym i ogólnie uznanym przez badaczy rozumieniu jest to społeczeństwo które „[…] charakteryzujące się przygotowaniem i zdolnością do użytkowania systemów informatycznych, skomputeryzowane i wykorzystujące usługi telekomunikacji do przesyłania i zdalnego przetwarzania informacji” [I Kongres Informatyki Polskiej, 1994].

Początek tej transformacji datuje się przeważnie na lata 80-te XX wieku. Wówczas następuje wyraźny skok techniczny i technologiczny, rozszerza się zakres środków przekazu, a głównym fundamentem gospodarki staje się wiedza, czyli zasób informacji i umiejętność ich wykorzystania. Podstawą istnienia społeczeństwa informacyjnego jest sieć połączeń, która pozwala na zbieranie, magazynowanie, przetwarzanie i udostępnianie danych, a najlepiej funkcjonującą siecią jest Internet.

Informacja i komunikacja należą do najczęściej wykorzystywanych oraz silnie eksploatowanych funkcji Internetu. Powszechnie użytkowana poczta e-mail, niezliczona liczba przeglądanych codziennie stron www, aktywność w social mediach i użytkowanie komunikatorów – a wszystko po to, by znaleźć pożądaną informację, którą można zachować dla siebie albo przekazać dalej.

Jestem w Sieci Obecność w Internecie może ograniczać się do krótkich wizyt na ulubionych portalach informacyjnych, gdzie zdobywamy aktualne informacje ze świata, jak też do wyjątkowo aktywnego, graniczącego z uzależnieniem, obcowania z innymi członkami społeczeństwa informacyjnego.

Szczególnie popularnym w ostatnim czasie zjawiskiem są portale społecznościowe, które umożliwiają nie tylko komunikację ze znajomymi, ale także poznawanie nowych osób o podobnych zainteresowaniach. Ponadto pozwalają na uczestniczenie w konkursach, komentowanie ważnych wydarzeń, śledzenie życia gwiazd, itp.

Ciekawym zjawiskiem jest także tworzenie i przeglądanie tzw. memów, czyli ironicznych obrazków, stanowiących komentarz do zastanej sytuacji. Bardzo często są to zobrazowane opinie na temat aktualnych wydarzeń ze świata polityki czy sportu, ale mogą także dotykać bieżących problemów społecznych.

Punkt szczytowy rozwoju osiągnęły także blogi. Prowadzenie tematycznych, „internetowych” dzienników jest szczególnie popularne wśród młodych osób, zwłaszcza kobiet zainteresowanych modą. Taka aktywność w Sieci przekłada się na budowanie nowego zjawiska społecznego, jakim są tzw. szafiarki.

Reakcja marketerów Nasza obecność w Sieci nie pozostaje niezauważona. Klikając w dany link, pozostawiając po sobie lajka, zamieszczając komentarz dajemy informację zwrotną wszystkim, których interesują nasze gusta, zainteresowania,itp. Dzielimy się wiedzą o sobie z innymi, wśród których duży odsetek stanowią marketerzy.

Na popularnych stronach pojawiają się reklamy produktów. Link przekierowuje nas na domenę o charakterze podobnym do naszej ulubionej strony www. Internet podpowiada nam co może się nam spodobać, a co niekoniecznie. To ogromna baza danych, którą wykorzystujemy do zdobywania wiedzy, ale proces działa także odwrotnie. Dzięki naszej aktywności marketerzy poznają lepiej swoich klientów i budują grupy docelowe.

Źródła: Psychologia, ISS, Silesia