92 dni – tylko tyle i aż tyle potrwa najpiękniejsza pora roku. Wraz z nadejściem wiosny pakujemy ciepłe palta i ciężkie buty do piwnicy, robimy generalne porządki w domu, odwiedzamy fryzjera, zaczynamy dbać o formę i dietę. Dzisiaj zaproponujemy przeniesienie wiosennej krzątaniny także do wirtualnego świata, w którym – po zimowym letargu – może panować jeszcze zastój. Jak odświeżyć stronę internetową, żeby użytkownicy odwiedzali nas jeszcze chętniej i częściej? Garść inspirujących pomysłów znajdziecie niżej!
„A po lutym marzec spieszy, koniec zimy wszystkich cieszy”

Wiosna to moment, w którym nie tylko przyroda budzi się do życia. To także czas łaskawy dla branży e-commcerce. Po zimowym przestoju konsumenci przeczesują sieć w poszukiwaniu nowej i lżejszej garderoby, sprzętu sportowego i ogrodniczego, dekoracji do mieszkania czy prezentów komunijnych. Dla właścicieli sklepów online i marek to świetna okazja do tego, żeby przyciągnąć nowych Klientów i zaprezentować swoją ofertę z jak najlepszej strony. Ulepszona wersja witryny to zaś jeden ze sposobów na to, aby zatrzymać użytkowników na dłużej i zwiększyć szansę na udaną sprzedaż.
Focus na interfejs – jak ożywić stronę na wiosnę?
Wiosenne porządki warto rozpocząć od krytycznego przyjrzenia się własnej stronie www. Jak ona wygląda, jakie ma mocne strony, a co jest do poprawki?
Zwróć uwagę na interfejs – od kilku lat dominowały tutaj minimalistyczne inspiracje i statyczny wygląd. Być może u Ciebie na stronie także przeważają takie akcenty. Jeśli tak jest, pomyśl o wprowadzeniu elementów ożywiających i dynamizujących wirtualną przestrzeń. Wiosną postaw na przykład na modne animacje, dzięki którym możliwa będzie interakcja z użytkownikami.
Specjaliści dowodzą, że nawet najmniejszy ruch na stronie może działać na naszą korzyść. Użytkownicy, szczególnie po zimie, mogą być złaknieni nowych bodźców. Zaskocz ich! Może poprzez wprowadzenie interaktywnych przycisków czy ruchomego logo? Pomyśl też na przykład o powiększeniu ikony po najechaniu kursorem. Tego typu mikro interakcje z użytkownikami będą wszystkim, czego Twoja strona potrzebuje tej wiosny!
Eksperymenty wiosenne – łamiemy schematy
Odważni mogą pójść o krok dalej i zdecydować się na wprowadzenie na wiosnę asymetrycznego interfejsu na stronie. To jeden z trendów w UX i UI designie, który z pewnością zostanie z nami na dłużej, a nowa pora roku to znakomity pretekst do tego, żeby go wypróbować.
Co oznacza niesymetryczny schemat w kontekście strony www? W takim przypadku zrywamy z dotychczasowym pionowym i poziomym układem treści na rzecz mniej oczywistej kompozycji. Zmiany mogą dotyczyć na przykład samej grafiki lub rozmieszczenia tekstu. Już taka niewielka zmiana może pozytywnie zaskoczyć użytkowników i wyróżnić witrynę spośród setek innych. Uwaga! Zasada umiaru obowiązuje także tutaj. Asymetryczne elementy nie powinny zaburzać czytelności i przejrzystości strony.
Stroimy stronę na wiosnę

Najpiękniejsza pora roku wyróżnia się soczystymi kolorami – wokół nas zakwitają piękne kwietne rabaty. To świetny trop dla każdego UX designera, który przy użyciu odpowiednich barw może dokonać małej metamorfozy na stronie www. Na wiosnę, ale nie tylko, w cenie są mocne i nasycone kolory. Odważne odcienie to obecnie synonim nowoczesnej witryny i stosunkowo prosta metoda na to, aby tchnąć nieco życia i energii w cyfrowe środowisko.
Decydując się na zmianę palety kolorystycznej warto mieć na uwadze symbolikę przypisaną do poszczególnych barw i efekt, jaki chcemy osiągnąć. Fiolet pobudza wyobraźnię, czerwień zachęca do działania, a żółty zachęca do dobrej zabawy. Podobnie jest z innymi kolorami, z których każdy ma za zadanie wywołać u odbiorców określoną reakcję.
Nowa pora roku – nowa typografia
Na wiosnę warto wziąć też pod lupę typografię strony. Niewielkim nakładem sił można tutaj zdziałać dużo dobrego! Zmiany warto zacząć od pogrubienia czcionek i powiększenia ich. Duży rozmiar fontów to sposób na przyciągnięcie uwagi użytkownika oraz nowoczesny wygląd strony. W ramach eksperymentów możesz sięgnąć po szeryfy o odważnym i wysokim kontraście, a także wyboldowania czy kursywę. Jeśli masz obawy, czy taki wariant sprawdzi się na Twojej stronie, postaw na pogrubienie samych tytułów czy nagłówków.