Korzystanie z analitycznych i marketingowych plików cookies wymaga Państwa zgody, którą można wyrazić, klikając „Zaakceptuj”. Jeżeli nie chcą Państwo wyrazić zgody na korzystanie przez nas i naszych partnerów z określonych kategorii plików cookies, należy wybrać opcję „Zarządzaj Cookies” i zadecydować o swoich preferencjach. Wyrażoną zgodę można wycofać w każdym momencie poprzez zmianę preferencji plików cookies. Szczegółowe informacje dotyczące przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności.
Poniżej możesz zarządzać preferencjami dotyczącymi korzystania przez nas i naszych partnerów z plików cookie.
Więcej szczegółów: Google Analytics
Wszystko zaczęło się od zwariowanej rywalizacji wewnątrzfirmowej: Wytapiania złota ze spalonych kalorii. Budżet na kolejną akcję Sunrise Dzieciom był już dawno gotowy i do dyspozycji, ale dla podkręcenia emocji uzależniliśmy go od wyników sportowych zmagań naszych Pracowników. Pomysł wypalił, a zwycięzcy zaimponowali szokującymi efektami (zobacz wyniki).
Jak 2 poprzednie edycje, i w tym roku uznaliśmy, że warto sprezentować wspomnienia (Sunrise Dzieciom – poprzednie lata), dlatego cały budżet został spożytkowany na wycieczkę nad morze – zgodnie z życzeniem dzieci z ośrodka w Wągrowcu.
W minioną sobotę, 3 czerwca, wyruszyliśmy więc raźnie skoro świt.
Gdańsk powitał nas przepiękną pogodą. Łącząc przyjemne z pożytecznym, rozpoczęliśmy od zwiedzania miasta i jego najciekawszych zabytków, pod opieką fachowego przewodnika. Uciekliśmy mu wprawdzie w trakcie, by wspiąć się samowolnie na wieżę katedy mariackiej (jedyne 412 stopni) – ale było warto zmienić plan tej turystycznej lekcji – wagary z widokiem na miasto z lotu ptaka zostały ocenione jako najlepsza część zwiedzania 😉
Później trochę rażenia prądem i pchania się anakondom do paszcz w Centrum Hewelianum, obowiązkowy przystanek w lokalu znanym z pysznej panierki do kurczaka i wielkich dolewek, a wreszcie…. plaaaaażaaaa!
My, jako starszaki, bawiliśmy się przednio, choć odwagi do bałtyckiej kąpieli zabrakło – na szczęście tylko nam.
To co, do zobaczenia na kolejnej eskapadzie? 🙂
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
..
Na dobry start
proponujemy Ci bezpłatnie: