Shuttout – polska rewolucja w internecie

Polak potrafi

Pomysłodawcą i jednocześnie założycielem Shuttout jest Mateusz Chłodnicki. To w jego głowie zrodziła się potrzeba zachowania całego bogactwa fotografii, które każdego dnia giną w czeluściach różnych portali społecznościowych. A szkoda, bo jak sami dostrzegamy – wiele z tych zdjęć prezentuje światowy, artystyczny poziom i potrafi cieszyć oko przez długi czas. Remedium na taką przemijalność ma być właśnie Shuttout.

Źródło: shuttout.com

Instagram – Reaktywacja czy Instagram – Rewolucje?

Zdecydowanie REWOLUCJE! Mateusz Chłodnicki tworząc Shuttout zadbał o to, aby rozwój i wzrost popularności portalu zależał w o wiele większym stopniu od użytkowników, niż m to miejsce w należącym do Facebooka Instagramie. Ciekawostką, nowością i kluczową różnicą są tutaj przede wszystkim konkursy, które użytkownicy sami będą inicjować i rozwijać. W efekcie – bycie częścią shouttoutowej społeczności pozwala nie tylko na fotograficzną ekspresję, ale daje też możliwość zarobku. User, będący zarazem inicjatorem konkursu, jego uczestnikiem oraz członkiem jury (ocenia prace innych użytkowników) ma czynny udział i wpływ na to, czyje prace zostaną wyróżnione. Należy pamiętać, że ze względu na społecznościowy charakter portalu liczą się tutaj nie tylko umiejętności fotograficzne oraz tzw. wrażliwe oko. Przydadzą się także zdolności promocyjne – umiejętność rozpowszechnienia swojej działalności!

Skąd jednak biorą się nagrody pieniężne? Z wpisowego, które uiszcza każdy użytkownik przed przystąpieniem do konkursu. W ten sposób dokłada on do wspólnej puli swoje „3 grosze”. Nagroda to 50% uzyskanej puli – warto więc zawalczyć o zwycięstwo!  Pozostałą część uzyskanej z wpisowego kwoty Mateusz Chłodnicki zdecydował się przeznaczyć na dalszy rozwój portalu – pozostaje więc ona w Shuttout.

Start – lada moment!

Na chwilę obecną możemy korzystać i oswajać się z testową wersją Shuttout. To czas, który warto poświęcić na „rozeznanie terenu” oraz podszkolenie swoich fotograficznych umiejętności. Wszystko po to, aby już za chwilę, bo we wrześniu 2015 roku, zarejestrować się na oficjalnym portalu.

Szansa dla biznesmanów?

Chociaż z założenia Shuttout jest portalem społecznościowym dedykowanym miłośnikom, pasjonatom i amatorom fotografii, to jednak będzie on również przygotowany na współpracę ze spółkami i przedsiębiorstwami. Założyciele już teraz zapowiadają utworzenie specjalnych, biznesowych kont, które pozwolą połączyć interesy rozmaitych marek pragnących promować swoją działalność z aktywnością indywidualnych użytkowników.

Jak to będzie wyglądało w praktyce i czy rzeczywiście Shuttout będzie rewolucją w świecie social mediów? Na odpowiedź musimy jeszcze trochę poczekać, a do tego czasu możemy bez skrępowania cieszyć się wirtualnym światem fotografii.

Źródła:

Forbes