Korzystanie z analitycznych i marketingowych plików cookies wymaga Państwa zgody, którą można wyrazić, klikając „Zaakceptuj”. Jeżeli nie chcą Państwo wyrazić zgody na korzystanie przez nas i naszych partnerów z określonych kategorii plików cookies, należy wybrać opcję „Zarządzaj Cookies” i zadecydować o swoich preferencjach. Wyrażoną zgodę można wycofać w każdym momencie poprzez zmianę preferencji plików cookies. Szczegółowe informacje dotyczące przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności.
Poniżej możesz zarządzać preferencjami dotyczącymi korzystania przez nas i naszych partnerów z plików cookie.
Więcej szczegółów: Google Analytics
Niejeden pedagog gardło zdarł od ubolewania, jak dzieci psują się z powodu telewizji. Kilka godzin dziennie przed połyskującym na niebiesko ekranem, pokazującym wzorce brutalnych zachowań czy podważanie tradycyjnych wartości miało być przyczyną rosnącej agresji wśród dzieci, konfliktów międzypokoleniowych i kłopotów w szkole.
Jeden z medioznawców, Włodzimierz Głodowski, zauważył, że trend dziecięcego tele-uzależnienia zdaje się słabnąć. O ile jeszcze niedawno polskie dzieci spędzały przed telewizorem minimum 3 godziny, to teraz są to już ok. 2 godziny. Przyczyną odwrócenia od szklanego ekranu jest mało dynamiczna natura telewizji – to nadajnik wymagający jedynie biernego odbioru, tymczasem młodzi ludzie potrzebują interakcji, aktywności, możliwości kształtowania tego, co dzieje się na ekranie. Dlatego po oderwaniu się od monitora tv, przyklejają się do… monitora komputera. Gry i Internet przyciągają je silniej niż telewizor.
Można domniemywać pozytywnych i negatywnych skutków tego zwrotu. Internet może być narzędziem: edukacyjnym, rozwijającym, a przede wszystkim pozwalającym na przyswojenie umiejętności, bez których w nowoczesnym świecie nie można się obyć. Zagrożeniem może być oczywiście skrajność i bezrefleksyjne uzależnienie od e-rzeczywistości.
W kategorii szans dziecięce przywiązanie do Internetu mogą także rozpatrywać nadawcy wszelkich treści kierowanych do tej grupy. Programy, reklamy, bajki – tym kanałem popłyną teraz mniej lub bardziej subtelne, mniej lub bardziej dydaktyczne informacje kształtujące odbiór świata – i postawę konsumentów przyszłości.
Na dobry start
proponujemy Ci bezpłatnie: