Korzystanie z analitycznych i marketingowych plików cookies wymaga Państwa zgody, którą można wyrazić, klikając „Zaakceptuj”. Jeżeli nie chcą Państwo wyrazić zgody na korzystanie przez nas i naszych partnerów z określonych kategorii plików cookies, należy wybrać opcję „Zarządzaj Cookies” i zadecydować o swoich preferencjach. Wyrażoną zgodę można wycofać w każdym momencie poprzez zmianę preferencji plików cookies. Szczegółowe informacje dotyczące przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności.
Poniżej możesz zarządzać preferencjami dotyczącymi korzystania przez nas i naszych partnerów z plików cookie.
Więcej szczegółów: Google Analytics
Jak donosi „Dziennik”, rosyjska partia komunistyczna marzy o stworzeniu ideologicznej konkurencji dla Google: wyszukiwarki „Engels”. Wyszukiwarka miałaby pokazywać wyniki „jedynie słuszne”, pozbawione konsumpcjonistycznych treści, zachodnich reklam, pornografii i wypaczonych informacji o bohaterach Rewolucji.
„Prawomyślna” wyszukiwarka, wspierana finansowo przez Białoruś, Angolę czy Wietnam, ma trafić pod rosyjskie strzechy, do robotników i inteligencji. Chiny z kolei wzięły się za kolejne wielkie porządki w Sieci, czyli – krótko mówiąc – cenzurę. Władze zamierzają zablokować kolejne strony www dotyczące Tybetu, opozycyjnych treści politycznych, a także wszystkie te, które zostaną uznane za wulgarne. Biorąc pod uwagę fakt, iż w Państwie Środka z Internetu, w tym z Google, korzysta niemal 300 milionów ludzi, restrykcje dotkną ogromnej liczby użytkowników Sieci.
Wygląda więc na to, że jedna część świata cierpi na nadmiar szczęścia w postaci informacji niemożliwych do ogarnięcia, druga natomiast – na dotkliwy brak informacji naprawdę istotnych.
Na dobry start
proponujemy Ci bezpłatnie: