Korzystanie z analitycznych i marketingowych plików cookies wymaga Państwa zgody, którą można wyrazić, klikając „Zaakceptuj”. Jeżeli nie chcą Państwo wyrazić zgody na korzystanie przez nas i naszych partnerów z określonych kategorii plików cookies, należy wybrać opcję „Zarządzaj Cookies” i zadecydować o swoich preferencjach. Wyrażoną zgodę można wycofać w każdym momencie poprzez zmianę preferencji plików cookies. Szczegółowe informacje dotyczące przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności.
Poniżej możesz zarządzać preferencjami dotyczącymi korzystania przez nas i naszych partnerów z plików cookie.
Więcej szczegółów: Google Analytics
Młody i nieokiełznany – tak Stowarzyszenie Marketingu Bezpośredniego ocenia polski rynek e-commerce i możliwości, jakie on daje. Młody, bo to najnowocześniejszy kanał komunikacji z klientem, nieokiełznany – bo nie wszyscy wykorzystują całą marketingową siłę Internetu w swoim biznesie.
Z raportu Stowarzyszenia, podsumowującego rok 2008, wynika, że w minionym roku wartość e-commerce wzrosła o 36%, czyli do poziomu 11 miliardów zł. Młody, a silny. A czy nieokiełznany oznacza – nie do okiełznania? W raporcie Stowarzyszenie przewiduje, że w 2009 wzrost rynku e-commerce osiągnie pułap 20% (800 milionów zł) – i że warto zaplanować strategię opanowania go i wykorzystania, ponieważ zakupydokonane w Internecie mają silny wpływ na zakupy dokonywane w realu.
Dowód? 90% internautów szuka w Internecie informacji o produktach, by kupić je w tradycyjny sposób. Oznacza to, że tysiące transakcji dokonywanych w polskich sklepach nie doszłoby do skutku, gdyby nie Internet! W bieżącym roku wartość zakupów robionych pod wpływem informacji uzyskanych w Sieci ma wzrosnąć do 25 miliardów zł – tych 25 miliardów ludziska nie wydadzą, jeśli w Internecie nie znajdą wiarygodnej wzmianki o poszukiwanym produkcie…
Źródło: Marketing News
Na dobry start
proponujemy Ci bezpłatnie: