Klient tuż za rogiem

Czy można prowadzić kampanie reklamową w wyszukiwarce, nie posiadając własnej strony www? Oczywiście, że można. „Kliknij, aby połączyć” – tryb kampania AdWords na iPhony i inne urządzenia przenośne wyposażone w przeglądarkę internetową z pełną funkcjonalnością – umożliwiają takie cuda. Czyli bez strony można promować firmę w wynikach wyszukiwania Google. Jeśli do tego wszystkiego doda się jeszcze czterokrotny wzrost liczby zapytań do Google kierowany ze strony telefonów komórkowych mamy wniosek jasny – nie prowadzenie kampanii reklamowych kierowanych na urządzenia przenośne z przeglądarką o pełnej funkcjonalności to błąd. Dla wyjaśnienie – przeglądarka o pełnej funkcjonalności obsługuje standardowe strony internetowe pisane w języku HTML, jak również wyświetla w wynikach Google – reklamy AdWords.

Boom na iPhony, iPody i całą plejadę smartfonów doprowadził do wzrostu zainteresowań reklamodawców wyszukiwaniami mobilnymi. Idealnie będzie, gdy w momencie zaistnienia potrzeby u klienta, poświadczonej wpisaniem zapytania do Google, w podręcznym komputerze (zwanej potocznie komórką) wyświetla się mapka ulicy, na której znajduje się użytkownik wraz z informacjami, kto, gdzie, jak i za ile – zaspokoi potrzebę internauty. Augmented reality w formie czystej – to najbliższa przyszłość wyszukiwań w Google.

Zatem już teraz trzeba doceniać internautę mobilnego. Warto poza kampaniami na strony wyszukiwania, strony kontekstowe wzmocnione remarketingiem tworzyć kampanie na urządzenia przenośne. Reklam na stronach wyników w urządzeniach przenośnych jest mniej – pięć a nie dziesięć czy jedenaście, jak ma to miejsce na stronach Google wyświetlanych w komputerach stacjonarnych czy laptopach. Inaczej wygląda również struktura mobilnych linków sponsorowanych, są po prostu krótsze. Z doświadczenia wiem również, że takie reklamy osiągają solidny CTR, czyli wysoką liczbę kliknięć w reklamę.

Kierując się w stronę puenty: reklamodawcy, doceniajcie internautę mobilnego, to przyszłość wyszukiwań. I to bardzo bliska.