Korzystanie z analitycznych i marketingowych plików cookies wymaga Państwa zgody, którą można wyrazić, klikając „Zaakceptuj”. Jeżeli nie chcą Państwo wyrazić zgody na korzystanie przez nas i naszych partnerów z określonych kategorii plików cookies, należy wybrać opcję „Zarządzaj Cookies” i zadecydować o swoich preferencjach. Wyrażoną zgodę można wycofać w każdym momencie poprzez zmianę preferencji plików cookies. Szczegółowe informacje dotyczące przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności.
Poniżej możesz zarządzać preferencjami dotyczącymi korzystania przez nas i naszych partnerów z plików cookie.
Więcej szczegółów: Google Analytics
Zwiedzaj świat leżąc na kanapie
Do niedawna z opcji Google Maps mogli korzystać wyłącznie właściciele stacjonarnych sprzętów. Od teraz także użytkownicy urządzeń mobilnych – smartfonów i tabletów z systemem Androidem, będą mogli łatwo i szybko odnaleźć interesujący punkt na mapie. Ale na tym ewolucja map wcale się nie kończy, bo firma chce także wprowadzić je na iPady i iPhone’y. Nowe Mapy Google staną się tym samym pierwszą aplikacją dedykowaną dla tabletów i iPadów.
Nowości obejmują zarówno dodanie nowych funkcji, jak i pozbycie się tych niepotrzebnych. Nowa wersja pozbawiona zostanie usługi Latitude pozwalającej na znajdowanie znajomych w sieci oraz możliwości meldowania. Ci, którzy nadal chcą otrzymywać powiadomienia o obecności członków rodziny czy znajomych na mapach, będą mogli kontynuować korzystanie z tych funkcji poprzez aplikację Google+. Firma zrezygnowała także z aplikacji „Moje Mapy” oraz zmodyfikowała możliwość przeglądania map w trybie offlinie. Zastąpiła ją funkcja „OK Maps”, czyli zapisywanie obszaru aktualnie pojawiającego się na ekranie.
Źródło: googlepolska.blogspot.com
Jakie udogodnienia przyniosą nam nowe mapy? Przede wszystkim funkcję Explore, dzięki której bez wpisywania słów możemy przeglądać obiekty. Przejrzysty podział na kategorie umożliwia szybkie znalezienie restauracji, hotelu czy sklepu. Nowe mapy to także nowa, rozszerzona nawigacja. Dzięki niej właściciele smartfonów i tabletów otrzymają informacje o alternatywnych trasach, które pomogą im w szybszym dotarciu do celu. Przejrzysty, pięciogwiazdkowy system oceniania uwzględniający obiekty rekomendowane przez znajomych pomoże wybrać najlepszą możliwość spędzenia wolnego czasu.
Projekt jest przeznaczony dla tabletów, w związku z czym całkowicie dostosowano go do ich dużych ekranów. Dzięki temu ich właściciele mogą odkrywać kolejne zakamarki świata w zaciszu własnego domu.
+1 porządkuje strumień
Google zdaje sobie sprawę z tego, jak wielką potęgą jest Facebook oraz ile możliwości daje wyrażenie swojej aprobaty poprzez „Lubię to”. Modyfikacja przycisku +1 na Google+ wydaje się być kompromisem pomiędzy własnymi pomysłami a opcją dostępną na Facebooku.
+1, dawniej nie mający większego znaczenia z punktu widzenia informacji wyświetlanych w strumieniu, teraz daje możliwość filtrowania wpisów o upodobaniach pozostałych użytkowników. Ustawiając odpowiednie parametry możemy sami decydować o tym, czyją aktywność chcemy widzieć, jak również kto może mieć dostęp do naszych wpisów. Podobnie jak Facebook, Google+ daje możliwość tworzenia kręgów znajomych i wymieniania się informacjami tylko w ich obrębie.
Najważniejszą zmianą wydaje się być jednak możliwość kasowania swoich kliknięć +1 oraz sprawdzania ich historii. To krok w stronę uporządkowania swojego konta na Google+, które nie będzie zalewane niepotrzebnymi informacjami, da natomiast szansę na kontrolowanie własnej aktywności.
Blink napędza Chrome
Kolejna, udoskonalona wersja przeglądarki Chrome ma nr 28. Twórcy rezygnują tutaj z dotychczas używanego WebKita na rzecz własnego silnika Blink. Jego zastosowanie ma ułatwić użytkownikom korzystanie z nowych funkcji oraz je przyśpieszyć.
Jakie to funkcje? Chrome 28 przede wszystkim daje możliwość domyślnego uruchomienia centrum powiadomień. Są one związane z usługami oferowanymi wyłącznie przez Google, takimi jak np. Google Talk, Kalendarz czy poczta, ale możemy liczyć na to, że w przyszłości dołączą do nich informacje z innych portali. Centrum powiadomień można swobodnie konfigurować, dostosowując je do własnych potrzeb. Innym udogodnieniem jest możliwość integracji z systemem Google Now, które ma się pojawić jeszcze w tym roku.
Twórcy obiecują, że Chrome 28 będzie działać szybciej i stanie się bardziej funkcjonalne. Jest to możliwe dzięki temu, że w trakcie prac nad nową wersją pozbyto się luk występujących na różnych platformach programu. Osoby, które je znalazły, otrzymały od firmy hojną nagrodę – łącznie w wysokości ponad 30 tys. dolarów.
Wersja numer 28 ma być dostępna dla użytkowników Windowsa i OC X.
Źródła: googlepolska.blogspot.com, KomputerŚwiat, Antyweb.
Na dobry start
proponujemy Ci bezpłatnie: