Korzystanie z analitycznych i marketingowych plików cookies wymaga Państwa zgody, którą można wyrazić, klikając „Zaakceptuj”. Jeżeli nie chcą Państwo wyrazić zgody na korzystanie przez nas i naszych partnerów z określonych kategorii plików cookies, należy wybrać opcję „Zarządzaj Cookies” i zadecydować o swoich preferencjach. Wyrażoną zgodę można wycofać w każdym momencie poprzez zmianę preferencji plików cookies. Szczegółowe informacje dotyczące przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności.
Poniżej możesz zarządzać preferencjami dotyczącymi korzystania przez nas i naszych partnerów z plików cookie.
Więcej szczegółów: Google Analytics
Wizja stworzenia platformy Messenger przedstawiona podczas konferencji F8 przez Marka Zuckerberga pobudza wyobraźnię. Co najważniejsze nie jest to tylko mglista koncepcja, ale produkt przygotowany i zaprezentowany wspólnie z firmami Everlane oraz Zulily działającymi w obszarze e-commerce. Po instalacji nowej platformy na swoim urządzeniu mobilnym będziemy mogli za jej pomocą wykonać przelew, podejrzeć, a nawet zmienić status zamówienia w sklepie, skontaktować się z działem obsługi czy zapoznać się z newsletterem konkretnej firmy.
Facebook Messenger ma być wielofunkcyjną platformą, której nie będziemy od tej pory wykorzystywać wyłącznie do komunikacji ze swoimi znajomymi. Wręcz przeciwnie. Nacisk ma być położony na kontakty biznesowe i konsumenckie. Pojawi się między innymi terminarz i harmonogram spotkań czy prosta funkcja pozwalająca zarezerwować stolik w restauracji czy pokój w hotelu.
Nowa platforma ma być oparta na zewnętrznych aplikacjach, które będą mogły być łatwo zintegrowane z Messengerem. Już na początku nowej drogi widać, że możliwości są naprawdę ogromne, a jedynym ograniczeniem wykorzystania platformy wydaje się być kreatywność speców od e-marketingu.
Jest również ciemniejsza strona dla użytkowników – reklamy. W Facebook Messengerze mają ukazywać się ogłoszenia promocyjne oraz propozycje aplikacji do zainstalowania, np. takich, których używają nasi znajomi. Pojawi się także opcja wstawiania zabawnych gifów do rozmowy, co jest raczej ukłonem w stronę młodszych internautów, których zaczyna ubywać na Facebooku.
600 milionów użytkowników Messengera to ogromny potencjał, dlatego Mark Zuckerberg postanowił go wykorzystać. Zmiany wydają się być bardzo interesujące, trudno jednak ocenić jak chętnie i jak szybko firmy i sklepy internetowe będą decydowały się na porzucenie standardowej komunikacji mailowej na rzecz korzystania z facebookowej platformy. Jeśli nie będzie globalnego odzewu, ciekawa inicjatywa może bardzo szybko upaść.
Źródła:
Na dobry start
proponujemy Ci bezpłatnie: