Dwa miliony osób zrobi świąteczne e-zakupy

W jednej z księgarni zauważyłam, że ogonek klientów do miejsca odbioru zamówień internetowych jest dwa razy dłuższy niż do kasy tradycyjnej – ludzie ledwo mają czas na stanie w tych kolejkach, tym chętnie więc poszukali produktu i kupili go przez Internet.

Gorączka przedświąteczna jest w stadium rozwoju, kulminację zaobserwujemy zapewne w przedświąteczny weekend i tzw. niedzielę handlową, gdy spóźnialscy rodzicie (tzn. Święci Mikołajowie) i cała reszta społeczeństwa przypuści szturm na sklepy i galerie handlowe – oraz sklepy internetowe – w poszukiwaniu oryginalnego prezentu pod choinkę. Ruch jest wszędzie, także w wyszukiwarce. W każdej branży oferującej dobra konsumpcyjne trwa licytowanie się w promocjach, rabatach, wyjątkowej ofercie gwiazdkowej.

Jak wynika z badań D-Link Technology Trend, realizowanych przez Instytut MillwardBrown SMG/KRC na grupie 1006 osób w wieku 15-75 lat, w tym roku w Sieci świąteczne zakupy zrobi 2 mln Polaków. Do najchętniej kupowanych tą drogą produktów należą kosmetyki, odzież, płyty, zabawki, książki i filmy. Internauci wybór e-sklepów zamiast tradycyjnych centrów handlowych, księgarni czy butików argumentują: atrakcyjnością cen w sklepach online (56%), wygodą – nie trzeba wychodzić z domu (53%), bogatą ofertą dostępną w Internecie.

Badania wskazują, że spadek koniunktury gospodarczej wpłynął także na skalę obrotów e-sklepów, z drugiej jednak strony rośnie grupa wiernych klientów, dla których zakupy w Sieci to codzienna praktyka, nie okazjonalne zjawisko.

Wiele przedsiębiorstw przedświąteczną akcję reklamową skoncentrowało w wyszukiwarkach, w postaci kampanii linków sponsorowanych. Głównie reklamują się branże: kosmetyczna, jubilerska, wydawnicza, hotelarska. Zależnie od możliwości logistyczno-zaopatrzeniowych, akcje AdWords są zaplanowane do 18 grudnia bądź do ostatnich dni przed Gwiazdką. Tysiące internautów jeszcze nie zaczęło nerwowego klikania w poszukiwaniu prezentu na ostatnią chwilę…