Korzystanie z analitycznych i marketingowych plików cookies wymaga Państwa zgody, którą można wyrazić, klikając „Zaakceptuj”. Jeżeli nie chcą Państwo wyrazić zgody na korzystanie przez nas i naszych partnerów z określonych kategorii plików cookies, należy wybrać opcję „Zarządzaj Cookies” i zadecydować o swoich preferencjach. Wyrażoną zgodę można wycofać w każdym momencie poprzez zmianę preferencji plików cookies. Szczegółowe informacje dotyczące przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności.
Poniżej możesz zarządzać preferencjami dotyczącymi korzystania przez nas i naszych partnerów z plików cookie.
Więcej szczegółów: Google Analytics
Media społecznościowe jako darmowy pomysł na promocję swojej firmy to slogan, który powoli odchodzi w niepamięć. Social media, a przede wszystkim Facebook to obecnie środowisko, w którym każdy marketer XXI wieku musi poruszać się bez najmniejszych problemów, jednocześnie szukając zupełnie nowych form na dotarcie do klienta i uzyskanie zwrotu z poczynionych inwestycji. Dziś portal Marka Zuckerberga stał się znaczącym kanałem komunikacji zarówno dla światowych marek jak i dla lokalnych firm. Silna konkurencja oraz postępujące zmiany w algorytmie Edge Rank sprawiły, że organiczny zasięg przekazywanych przez nas informacji został mocno obniżony. Z jednej strony pozwoliło to na oczyszczenie tablic użytkowników, z drugiej jednak sprawiło, że jako konsumenci czy fani nie mamy dostępu do wszystkich treści przekazywanych przez fanpage’e i wiele może nas omijać.
Ta sytuacja sprawiła, że również marketerzy działający w obszarze mediów społecznościowych rozpoczęli ofensywę, starając się jak najbardziej uatrakcyjniać treści przekazywane odbiorcom, tworząc konkursy, wciągając fanów w dyskusję czy organizując ciekawe akcje zintegrowane również z innymi kanałami. To jednak nie wystarczyło. Zasięg organiczny postów waha się od kilku do maksymalnie kilkudziesięciu procent naszych fanów, a im więcej mamy ich na swoim fanpage’u tym trudniej uzyskać satysfakcjonującą nas liczbę interakcji. Chcąc nie chcąc należy więc przychylnym okiem spojrzeć na możliwość płatnej reklamy na Facebooku.
Tak jak przy tworzeniu standardowej kampanii reklamowej, tak samo przy tworzeniu reklamy na Facebooku najpierw musimy się zastanowić nad celem, który chcemy osiągnąć inwestując swoje pieniądze w reklamę. Mamy możliwość promocji naszego fanpage’a i znacznego poszerzenia grona fanów swojej firmy, a co za tym idzie większej szansy na zdobycie lojalnych klientów. Możemy skupić się również na pojedynczym poście z grafiką, linkiem bądź filmem, który będzie prezentował naszą ofertę, aktualne promocje czy zapowiedzi nowego produktu. W tym przypadku reklamujemy treść, która jest dla nas istotna z punktu widzenia biznesowego.
Kolejne opcje pozwalają nam płacić za treści, które spowodują bezpośrednie przejścia na naszą witrynę internetową, a także za konwersje, które w tym przypadku mogą być różne, od rejestracji na stronie, przez wypełnienie formularza, aż po dokonanie zakupu w sklepie internetowym. Cele konwersji mogą być przez nas indywidualnie ustalone, a do rozpoczęcia kampanii wystarczy zainstalowanie w naszym serwisie specjalnego piksela monitorowania konwersji.
Facebook daje nam również możliwość promocji wykorzystywanych przez nas aplikacji, co często przydaje się np. w przypadku prowadzenia konkursów za pośrednictwem dedykowanych programów. Jeśli organizujemy koncert, wydarzenie sportowe, wystawę, targi lub jakikolwiek inny event, możemy również zadbać o jego promocję na Facebooku, tworząc płatną reklamę. Wówczas środki z naszego budżetu przeznaczone są na osoby, które zadeklarują wzięcie udziału w konkretnej imprezie.
Należy również pamiętać, że media społecznościowe opierają się na zasięgu wirusowym, a jego potencjał najlepiej wykorzystują tzw. zdarzenia sponsorowane, czyli promowane informacje na naszej tablicy dotyczące aktywności naszego znajomego, który polubił daną stronę lub zadeklarował wzięcie udziału w nadchodzącym wydarzeniu. Po zmianach wprowadzonych przez Facebooka w systemie reklam, opcja ta jest domyślnie aktywna, niezależnie od wybranej przez nas formy promocji. Dzięki temu oddziaływanie naszej reklamy jest jeszcze większe, a różnicę w osiąganych przez nas zasięgach widać od razu.
(lewa kolumna: zasięg całkowity, prawa kolumna: zasięg płatny)
Po wybraniu celu reklamy kreujemy kampanię, która zmaksymalizuje nasze zyski i pozwoli osiągnąć satysfakcjonujące wyniki. Niezbędne jest przygotowanie odpowiedniej strategii, a także bieżące monitorowanie przebiegu kampanii. W tym celu trzeba zadbać o cztery podstawowe elementy:
To dla wielu marketerów najbardziej skomplikowana kwestia, ponieważ niezbędne jest zarejestrowanie swojej firmy jako płatnika VAT-UE oraz potwierdzenie w menedżerze reklam, że będziemy wykorzystywać reklamy do celów biznesowych. Wówczas jesteśmy zobligowani do samodzielnego odprowadzenia europejskiego podatku VAT. Po dokonaniu tych zmian dostajemy możliwość importowania usług z Unii Europejskiej, w tym przypadku z Irlandii. Po przeprowadzonej kampanii możliwe jest uzyskanie faktury. Od niedawna dostępna jest również opcja pozyskania zbiorczej faktury za wszystkie przeprowadzone kampanie. Jeśli jednak jesteśmy płatnikiem VAT w Polsce, podatek VAT z UE będzie wynosił 0, ponieważ bilans zakupu i sprzedaży się wyrówna.
Musimy się pogodzić z tym, że działalność w mediach społecznościowych mająca przynosić realne zyski wymaga również poczynienia odpowiednich inwestycji. Nie jest to wbrew pozorom zła informacja, ponieważ social media zyskują na wartości, stając się dodatkowym polem do niestandardowych działań marketingowych. Wciąż nakłady na reklamę na Facebooku są o wiele niższe niż w przypadku tradycyjnych nośników, a samo kreowanie kampanii jest bardzo proste i intuicyjne. Płatne reklamy są więc możliwością do osiągnięcia przewagi nad konkurencją, a jednocześnie mają na celu wprowadzić większą profesjonalizację w poczynania marketerów na całym świecie. Kiedy bowiem do mediów społecznościowych dodamy coraz większe budżety, szybko okaże się, że praca w social media to nie tylko „siedzenie na fejsie”.
Źródła:
Na dobry start
proponujemy Ci bezpłatnie: