Według agencji badawczej StatCounter grudzień 2010 r. był pierwszym miesiącem w historii europejskiej Sieci, w którym przeglądarka Firefox zdetronizowała pod względem popularności produkt Microsoftu. 38,11% internautów ze Starego Kontynentu korzystało z oprogramowania firmy Mozilla w porównaniu do 37,52% użytkowników Internet Explorera.
Dyrektor generalny StatCountera Aodhan Cullen zauważa, że zmiana ta jest efektem unijnych regulacji, które narzuciły gigantowi z Redmond obowiązek dodawania do systemu operacyjnego Windows ekranu wyboru przeglądarki. Wniosek ten mogą potwierdzać wyniki z rynku amerykańskiego. Popularne „okienka” w Stanach Zjednoczonych pozbawione są, narzuconej przez Komisję Europejską opcji wyboru, a Internet Explorer wciąż jest tam najpopularniejszym programem do surfowania po Sieci.
Należy uczciwie odnotować, że w skali globalnej oprogramowanie Microsoftu wciąż jest liderem na rynku przeglądarek internetowych – aż 46,94% internautów na świecie korzysta z Internet Explorera w porównaniu do 30,76% użytkujących Firefoxa.
Specjaliści z cytowanej agencji badawczej podkreślają, że popularność oprogramowania Microsoftu spada na rzecz, niezwykle drapieżnie atakującego rynek, Google Chrome’a. Przeglądarka, z której jeszcze rok wcześniej korzystał jedynie co 20 internauta na świecie, dziś znajduje się na 14,85% podłączonych do Sieci komputerach.
Redaktorzy serwisu Webhosing.pl zauważają, że polski rynek już dawno został opanowany przez oprogramowanie firmy Mozilla. Z Firefoxa korzysta niemal co drugi polski internauta (49,17%), a z Internet Explorera jedynie 27,25%. Chrome zajmuje trzecią pozycję w tym zestawieniu (11,32%) wyprzedzając norweską Operą (10,21%).